DLA WSZYSTKICH KTóRZY TRAFILI TU PRZEZ PRZYPADEK
Progenia jest wadą kostną... wciąż obwiniam za to Habsburgów ;)
Spotkałam się z opinią, że leczenie tej wady to nic innego jak operacja plastyczna... hmm skoro tak, to noszenie aparatów ortodontycznych jest też plastyką, tylko że bez noża!
Wykształceni ludzie wmawiali mi że da się z tym żyć... każdemu z nich patrzałam na dolne zęby - schowane za górnymi. I o czym tu mówić... ? ;] Nikt tego nie zrozumie... wysuń dolną szczękę do przodu najbardziej jak umiesz i powiedz "s" "z" "c" ... 20 lat ćwiczyłam poprawną wymowę spółgłosek które tak często występują prostych słowach... 20 lat sepleniłam... 20 lat miałam problemy z jedzeniem (przeżuwaniem)... 20 lat nie odczuwałam przyjemności z żucia gumy... 20 lat nie zdawałam sobie sprawy o ile łatwiejsze jest życie codzienne - proste czynności jak mówienie czy jedzenie nagle sprawiają radość... !
To nie dla wyglądu zdecydowałam się na operacje... i mam nadzieje że większość dotychczasowych progeników jest tego samego zdania... ! Poprawa wyglądu (bo wyraz twarzy jest masakryczny z progenią - coś jak gangster... nawet uśmiech wydaje się być nieszczery) jest dodatkiem do całej reszty zalet jakie niesie ze sobą zabieg.
heh... powoli dochodze do siebie
długo śpie... po 13 , czasami nawet 16 godzin. Zaczynam jeść wszystko , nawet gryze orzechy ! Ale ciągle czuje się SŁABA....
chciałabym już pojsc na rower, pobiegać... ale nie tyle co pogoda mi na to nie pozwala to do tego dochodzi zakaz męża! ; może sie poslucham...
nowe fotki...
*profil...
* "na plastusia" :

ogólnie - deprecha!
Pracy dyplomowej pisać mi się nie chce... do pracy mi się wracać we wtorek nie chce (bo tam jest strasznie!!)... codziennie czytam ogłoszenia o prace pisze cv itp ale nikt mnie nie chce :(
dziś to nawet mi przyszła myśl żeby udac sie na casting dla modelek :D haha... w końcu schudłam ponad 10 kg :p
Buzi jeszcze nie otwieram na tyle szeroko by móc śpiewać! Co mnie troche martwi... bo te ćwiczenia na rozciąganie mięśni żuchwy stają się coraz bardziej bolesne :/
Jest mały postęp co do czucia w dolnej wardze... oczywiście stwierdziłam to przy całowaniu :)
Sok pomidorowy i dużo całowania!! hihi
Uczucie: dolna warga i broda - tak jakbym miala polozoną grubą warstwe gipsu, takie sztywne odrętwiałe, ani nie czuć jak jedzenie leży na podbrudku albo herbata sie wylewa z kubka podczas picia :) no i boli jak dotykam ;p
to na tyle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz